Przejdź do głównej zawartości

URODZINY





1 urodziny bloga – coś wspaniałego,
 kiedy go zakładałam nie przypuszczałam, że tyle uda mi się osiągnąć. 
 Z przyjemnością rozliczę się z Wami z ostatniego roku, ale najpierw powiem Wam, że blogowanie jest uzależniające a im więcej czytelników, plusów, komentarzy i wiadomości tym bardziej się chce pisać, pewnie wiele osób, które blogują przyzna mi rację, ale przyznają mi rację co to tego, że prowadzenie bloga to ciężka praca. Ja piszę raz na miesiąc(aż wstyd) ale mogę Wam obiecać, że niedługo to się zmieni i będę się starała pisać przynajmniej 2 razy w miesiącu, a z czasem może 3- zobaczymy.

Raport J na dzień 24.03.2017 godzina 9:22

LICZBA WYŚWIETLEŃ
5008

GOOGLE +
86

ILOŚĆ KOMENTARZY
81

ILOŚĆ POSTÓW
37

KRAJE, KTÓRE ODWIEDZIŁY BLOGA
Polska                Stany Zjednoczone
Niemcy               Francja
Belgia                 Rosja
Kanada               Finlandia 
Ukraina               Irlandia
Wielka Brytania  Czechy 
Łotwa                    Indie
Szwecja                Malezja
Holandia




 Pierwsze miejsce  Polska, drugie miejsce Stany Zjednoczone, trzecie miejsce Niemcy.
Brawa dla  wszystkich liczę, że będziecie jeszcze częściej do mnie zaglądać :-)

Bardzo Wam dziękuję, że byliście ze mną przez cały rok i mam nadzieję, że jeszcze zostaniecieJ

Proszę Was o wypełnienie krótkiej ankiety,
 która pomoże mi jeszcze bardziej dopasować blog do waszych upodobań.

Pozdrawiam cieplutkoJ



źródło:http://foter.com/photo/gifts-with-ribbons-on-white-background/

Komentarze

  1. Gratulacje, najlepszego i 100 lat pisania:****

    Misia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Misia, dziękuję, ale nie wiem kochana czy dotrwam do 100 lat pisania ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za dodanie komentarza

Zapraszam do czytania kolejnych wpisów

Miłego dnia:)

Popularne posty z tego bloga

100.000 rzeczy do ogarnięcia

Pierwsze słowo, jakie nasuwa się mi, kiedy muszę coś ogarnąć to plan. Muszę wam się przyznać, że jestem z natury osobą bardzo chaotyczną i mój plan tworzył się zawsze jakoś sam. Samodzielnie spontanicznie i zupełnie chaotycznie. Również dzięki mojej  cudownej sklerozie oraz  dzięki dużemu natłokowi zajęć. Jednak teraz wreszcie mi się udało na trzecim roku studiów.  Byłam zmuszona, aby stworzyć własnoręcznie, bardzo pracowicie i czasochłonnie mój własny piękny uporządkowany plan. No cóż na początku jak pomyślałam sobie chaotyczna osoba plus plan równa się NIEMOŻLIWE ale... Udało się zrobiłam to, ale zrozumiałam ze mój plan nie jest idealny, kiedy mój wykładowca angielskiego oznajmił nam w środę ze na następnych zajęciach jest test, o którym zapomniał nam powiedzieć i zaczęło się od początku, ale teraz na serio.  Po 1. Znajdź czas na zrobienie planu- niby oczywiste, chociaż wiem z autopsji ze to najważniejszy punkt, ponieważ przez te wszystkie lata unikałam mania cza

Rocznica pisania

Moi drodzy 14 stycznia 2015 roku zaczęła się moja przygoda z pisaniem.  Dzisiaj widzę jak wiele się zmieniło. Oczywiście nadal popełniam błędy w pisaniu (w życiu czasami też) ale myślę, że nawet osobie z większym doświadczeniem zdarzają się wpadki. Zawsze byłam i jestem zdania, że nigdy nie wolno się poddawać, a moim życiowym cytatem są słowa Św. Augustyna- Dopóki walczysz jesteś zwycięzca. Staram się żyć tymi słowami i nawet w najtrudniejszym okresie mojego życia mimo że, cierpiałam kilkakrotnie i myślę, że nadal będę tonie poddaję się.  Natomiast to, że piszę zawdzięczam kilku osobom, które we mnie od początku wierzyły- nie będę, jak to jest w zwyczaju po kolei ich wymieniać- one wiedzą, że jestem im wdzięczna. Natomiast oprócz mojej przyjaciółki, mojej mamy i kilku innych osób muszę wspomnieć o osobie, która... dała mi pierwsze powiewy pisarskiego wiatru i spowodowała, że zaczęłam oficjalnie publikować.  Jest to bardzo mocno związane z pewnym wydarzeniem. Ci, którzy są ze mn

Część 17

- Aż nie chce mi się wierzyć- powiedziała wzburzona Kasia, - Nawet nie wiem jak to powiedzieć Magdzie. * Nooo... właśnie. A chcesz jej mówić?- odpowiedziała Monika - Oczywiście, nie ma wątpliwości, że trzeba jej o tym powiedzieć * Słuchaj, no wiem, że Adam zawinił przez to co zrobił, ale wiesz co mam wątpliwości -Monika! musimy jej o tym powiedzieć, to co zrobił jest czymś o czym Magda na sto procent powinna wiedzieć.- krzyknęła Kasia *No, może i masz rację. - Posłuchaj a na przykład załóżmy, że zamiast Adama, to byłby Michał. Chciałabyś wiedzieć, że całował się z inną dziewczyną? I to jeszcze  taką, co niby byli w sobie zakochani i tak dalej? Chciałabyś wiedzieć? * Dobra, już dobra. Przekonałaś mnie. Tak, chciałabym wiedzieć. Nawet nie chcę o tym myśleć. - odpowiedziała Monika. Kasia czujnym wzorkiem spoglądnęła na Monikę.- Słuchaj ale jak jej to powiedzieć? **** >Siema bracie!- Krzyknął Michał - No siema, słuchaj chodźmy może na piwo i pizze, co Ty na to?- Zapytał Ad

Test na Miłość 2

Kiedyś słuchałam na youtubie audycji pewnego Ojca. Bardzo się ucieszyłam, gdy po pewnym czasie znalazłam je ponownie, ponieważ głęboko zapadło mi w pamięć. Audycja miała właśnie taki tytuł: Test na miłość. Ojciec mówił o tym jak rozpoznać czy chce się być w związku do końca życia z daną osobą. Przyznam się Wam, że ja zawsze miałam ten problem. Problem stwierdzenia czy to właśnie miłość? Kiedyś słuchając twego, co mówił ten człowiek pomyślałam sobie: no, no ciekawe, nie wiem czy się sprawdza. Jednak z biegiem czasu zauważyłam, że dojrzałam do tego, aby odpowiedzieć sobie na te pytania. Tak, obecnie jestem w związku. Powiedziałabym nawet, że umiarkowanie szczęśliwym, ponieważ zawsze zdarzają się jakieś nieporozumienia i sprzeczki a nawet kłótnie. Zdarza się, ze ktoś z pary ma gorszy dzień, albo jak bywa w moim przypadku… po prostu czasami coś nie przypasuje i…. Sprzeczka gotowa. Jednak w każdym związku trzeba zadać sobie parę pytań: Wersja dla PANÓW( tak, Wy też sobie na nie