Moi drodzy 14 stycznia 2015 roku zaczęła się moja przygoda z pisaniem. Dzisiaj widzę jak wiele się zmieniło. Oczywiście nadal popełniam błędy w pisaniu (w życiu czasami też) ale myślę, że nawet osobie z większym doświadczeniem zdarzają się wpadki. Zawsze byłam i jestem zdania, że nigdy nie wolno się poddawać, a moim życiowym cytatem są słowa Św. Augustyna- Dopóki walczysz jesteś zwycięzca. Staram się żyć tymi słowami i nawet w najtrudniejszym okresie mojego życia mimo że, cierpiałam kilkakrotnie i myślę, że nadal będę tonie poddaję się. Natomiast to, że piszę zawdzięczam kilku osobom, które we mnie od początku wierzyły- nie będę, jak to jest w zwyczaju po kolei ich wymieniać- one wiedzą, że jestem im wdzięczna. Natomiast oprócz mojej przyjaciółki, mojej mamy i kilku innych osób muszę wspomnieć o osobie, która... dała mi pierwsze powiewy pisarskiego wiatru i spowodowała, że zaczęłam oficjalnie publikować. Jest to bardzo mocno związane z pewnym wydarzeniem. Ci, którzy są ze mn
Cześć, cieszę się, że tutaj jesteś. Blog jest podzielony na 2 części. 1- poszczególne części opowiadania. 2- moje przemyślenia dotyczące jakiejś sprawy.
poetycko, życiowo i pięknie
OdpowiedzUsuń:)dzięki
OdpowiedzUsuńZachęcam do przeczytania i skomentowania opowiadania:)